Wysłany: Wto 1:17, 15 Kwi 2008
Temat postu: Czas niepokoju IV
Wszechbóg Ao stworzył tablice na których spisał prawa wedle których miały postępować inne bóstwa. Ao wkrótce przekonał się iż bogowie za nic mają swych wyznawców i samego stwórcę bowiem Bane (jeszcze w pierwszym wcieleniu) i Myrkul (bóg śmierci) wykradli owe tablice, prawdopodobnie by zdobyć większą moc nad innymi bóstwami, rozwścieczony Ao wygnał wszystkie boskie byty na plan materialny i pozamykał każde z możliwych wyjść zeń.
Tak oto zaczął się najbardziej chaotyczny okres świata, bóstwa kroczyły po ziemi w postaci swych awatarów, spędzały czas z ludźmi i walczyły między sobą łudząc nadzieję iż kiedyś wrócą na panteony.
Wszystkie bóstwa za wyjątkiem Helma (który strzegł przejść przez plany) utraciły swoją moc. W wyniku walk zginęła Mystra a jej esencje pochłonęła ziemia co zaowocowało powstaniem obszarów tak zwanej dzikiej magii, gond pjawił się w Faerunie w postaci gnoma, Ibrandul bóg jaskiń został zabity przez Shar która wcieliła jego domenę do swoich.
Baali i Myrkul połączyli siły w sojuszu, porwali czarodziejkę Północ i odnalazł jedną z tablic wszechboga Ao, lecz spotkał na swej drodze śmiertelnika Cyrca który posiadał miecz "zgóba bogów", raniony tym ostrzem Baal stracił większą część mocy na rzecz Cyrica, następnie zabił boginię iluzji Leirę przejmując jej domenę, potem złamał miecz by osłabić innego boga- Maskę. W międzyczasie Torm zniszczył Bane'a w bitwie o Tantras a Ao przekazał jego domenę Cyricowi (który w końcu zwariował), Torm zginą jednak również, ponieważ bronił swej krainy jako takiej Ao wskrzesił go i ponownie nadał boskie przywileje.
Awatar Myrkula stoczył bitwę z porwaną wcześniej przez niego i Baala Północą, przegrał pojedynek, jego domeny przeją Cyric a Północ wyssała z ziemi esencje Mystry przejmując jej zakres obowiązków i nadając sobie imię- Mystry.
Koniec Czasu Niepokoju wyznaczył nową erę dla bogów Faerunu, zaczęli stosować się do praw spisanych przez Ao a ich moc była zależna od liczby służących im wyznawców. Warto również wspomnieć że sam Bane również powrócił do życia (wyłażąc z ciała własnego syna) i został najpotężniejszym ze złych bogów panteonu.
